Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: Dla dorosłych / Wulgarne


-> Dlaczego tort nie może mieć małych torcików? -Bo ma roztrzepane jaja.

-> Dlaczego warto wytatuować sobie 1000 dolarów na penisie? I - Możesz bawić się swoją forsą dowoli II - Możesz patrzeć jaj kapitał rośnie III - Twoja kobieta może ciągnąć forsę do woli

-> Do lokalu, gdzie przebywają sami mężczyźni, wchodzi stara, brzydka "burdel mama" z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie, co to za ptak, ma ze mną "numerek" gratis! W lokalu zapanowała totalna cisza. Nikt się nie odzywa. Po dłuższej chwili z końca sali słychać: - Aligator? Na to "burdel mama": - Hm... jestem skłonna uznać tą odpowiedź...

-> Do przedziału pociągu, w którym jedzie babcia z wnuczkiem dosiadł się starszy pan. Po chwili przysnął ... ale ze spodni wyszedł mu interes. Babcia zatyka wnuczkowi oczy, każe mu oglądać piękne widoczki i krówki, ale mimo starań wnuczek cały czas wykręca się i spogląda na starszego pana z naprzeciw. ... wreszcie babcia - widząc, że nic nie wskóra poklepuje pana po kolanie mówi: " proszę pana, proszę pana - tasiemka panu wyszła". - Na co pan spoglądając odpowiada; - "tasiemka, tasiemka - przed wojną największy ch.. we wsi.

-> Do spowiedzi przychodzi mężczyzna: - Panie wybacz mi bo zgwałciłem dziewczynke. - Pan wybacza ci ten grzech bo każdy może zejść na niewłaściwą ściezke. Tydzień później znów przychodzi i mówi: - Zgwałciłem babcie na łożu śmierci i ona zmarła. - Pan wybacza ci ten grzech bo każdy może zejść na niewłaściwą ściezke. Po tygodniu wraca znowu i mówi: - Byłem we wsi obok i kochałem się z księdzem z tamtej parafi. Ksiądz wyskoczył, wściekł się, spojżał w oczy mężczyzny i mówi - Tu jest twoja parafia i tu jest twój ksiądz.

-> Do spowiedzi przyszedł facet i mówi: - Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem... strasznie przeklinałem i to w niedzielę - No cóż... odmów 3 razy "Zdrowaś Mario" i staraj się uważać na swój język.. - Ale ojcze chciałbym wytłumaczyć okoliczności - otóż w niedzielę zamiast do Kościoła wybrałem się z przyjaciółmi na partyjkę golfa. Już na pierwszym dołku nie wyszło mi uderzenie i posłałem piłeczkę między drzewa... - I to Cię tak zdenerwowało, że zakląłeś - Nie, ponieważ okazało się, że piłeczka szczęśliwie upadła w miejsce, z którego można było oddać czysty strzał w kierunku dołka, ale jak podchodziłem do miejsca, w którym leżała piłeczka nagle przybiegła wiewiórka, porwała mi ją i uciekła na drzewo... - I wtedy właśnie zakląłeś - Nie, ponieważ zaraz potem wiewiórkę chwycił orzeł i odleciał... - I to Cię tak zdenerwowało, że zacząłeś kląć? - Otóż nie, bo wiewiórka wypuściła piłeczkę, a ta spadła jakieś 10 cm od dołka... - No i nie mów, że kurwa spierdoliłeś to uderzenie?!

-> Druga wojna światowa. Zwiadowcy radzieccy złapali niemieckiego czołgistę. Jeniec został doprowadzony do sztabu w celu przesłuchania. Powstał jednak mały problem, gdyż nikt w dowództwie nie znał języka niemieckiego. Wtedy oficer polityczny, który skończył sześć klas przykołchozowej szkoły pod Władywostokiem i uczył się tam angielskiego, postanowił przesłuchać Niemca w tym właśnie języku. Na początek upewnił się, że wróg również zna angielski: - Du ju spik inglisz? - zapytał - Yes I do - odpowiedział Niemiec - Łot is jor nejm? - zadał pytanie politruk - My name is Gerhard Schmidt - powiedział jeniec Oficer radziecki trzasnął go pięścią w twarz i wykrzyczał : - Łot is jor nejm? - My name is Gerhard Schmidt - wyjęczał przestraszony niemiecki żołnierz Trzask. Następny cios w twarz. - Łot is jor nejm? - wrzasnął czerwony ze złości Rosjanin - My name is Gerhard Schmidt - zakrwawionymi ustami wyszeptał Niemiec. Trzask. - Ja się ciebie, ku*wa, pytam, ile macie czołgów.

-> Dwa pedały podczas stosunku: Pierwszy mówi: wiesz co, chce mi się pić idę się napić, ale boje się że mnie będziesz zdradzał! Na to drugi: Nie nie bój się ja tylko Ciebie kocham i z nikim Cię nie zdradzę. Po czym pierwszy poszedł się napić, wchodzi do pokoju, a pokój cały w spermie i mówi: widzisz nawet już tobie nie moge polegać zdradzałeś mnie!! na to drugi: nie ja sobie tylko pierda puściłem

-> Dwie blondynki wchodzą do autobusu: jedna mówi: -Śmierdzi spermą a druga na to: -Przepraszam, odbiło mi się

-> Dwie koleżanki siedzą w kinie. W pewnym momencie jedna mówi do drugiej- -ten facet obok mnie masturbuje się - no to nie patrz na niego, jemu właśnie o to chodzi -ale on to robi moją ręką...

-> Dwóch pedałów sie stuka. Jeden do drugiego: - Ach, jak ja lubie Twoja ciasną dziurką! - Bo ja jestem dopiero na pierwszym roku proszę księdza biskupa...

-> Dwóch pijaków leje na torach jeden mówi: -Pociąg! Kolega odpowiada: -Sam se pociąg!

-> Dziesięcioletnia dziewczynka spowiada się księdzu: -Oddałam się obcemu mężczyźnie za pieniądze -Ależ dziecko ty masz jeszcze mleko pod nosem-odpowiada ksiądz -To nie mleko

-> Dziewczyna pyta chłopaka: -Ożenisz się ze mną? -Nie. -To złaź!

-> Egzamin na uniwerku. Egzaminatorka świeżo po magisterce, piękna kobieta egzaminuje juz ostatniego studenta. Ten nic nie umie, duka, gubi się w końcu pani nie wytrzymuje i mówi: - Jeżeli za chwile mi nie pokażesz, że cokolwiek umiesz to będziesz pierwszym którego obleje! Student mówi: -za tróję to mogę przejść się po ścianie.... -No dobra, dawaj- mówi pani i już chce wpisywać brak zaliczenia, a tu myk!! student zapie..la na wysokości lamperii..... Babka szok....Ale student mówi, ze to nic. Za czwórkę się przejdzie po suficie.... Babka: - oki Student ciach i zapierdala po suficie.. Babce szczena na kolana opadła.... Student mówi: - nie no to jeszcze nic!! Za piątkę to pokażę pani, że mam zamiast spermy sok pomarańczowy... Pani nie znając lepszego sposobu zabiera się do lodzika. Robi, robi w końcu student strzelił.... Babka w krzyk, że to zwykła sperma, na dodatek gorzka!!! Student: -No dobra, dobra niech juz będzie czwórka.


Idź do strony: 1234567



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa