Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: Dla dorosłych / Wulgarne


-> Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów. Patrzcie i uczcie się odemnie. Wchodzi klientka :-proszę proszek do prania firan. Proszę bardzo ale doradzam też kupić płyn do mycia okien skoro robi już pani pranie to może umyć pani okna. Widzisz Jasiu-tak musi pracować sprzedawca,teraz Twoja kolej mówi szef widząc następną klientkę. -Proszę podpaski. Proszę bardzo ale doradzam pani również kupic płyn do mycia okien. Skoro nie może pani dawać dupy to niech chociaż okna umyje.

-> kłucą się dwa pedały jeden w złości do drugiego -chuj ci w dupe !!! -ta jasne obiecanki cacanki:D

-> Kobieta moze miec trzy rodzaje orgazmu: 1.sutkowy 2.lechtaczkowy 3.pochwowy. A facet? Tylko jeden i to chujowy.

-> Kochanie, co sądzisz o seksie analnym? - Jak dla mnie ok. - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko... - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?

-> Lecą dwa orły. Po chwili usiadły na skale. Jeden mówi do drugiego : ty! jak latamy razem, to mam wrażenie ze ciągle ci stoi ! Bo latasz jak pizda! odpowiada drugi.

-> Leci samolot. Nagle jakas awaria, kupa dymu, ogień, ludzie panikują. Jeden z pasażerów podbiega do kapitana i pyta: - Co z kobietami? - Pierdolić kobiety! - A zdążymy?...

-> Lekarz do pacjenta: - Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV... Facet totalnie zalamany mówi: - Co za czasy, wlasnemu dziecku nie mozna zaufac.

-> Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie się w lodówce. Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter? Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker.

-> Małpa pali jointy na brzegu rzeki.Podpływa do niej bóbr i pyta: - Co robisz? - Palę jointy: - Jak to się robi? - Zaciągnij się, przytrzymaj w płucach przepłyń na drugi brzeg i wypuść. Wtedy jest maksymalna jazda. Bóbr wziął bucha i zanurkował. Na drugim brzegu siedział krokodyl i gdy wynurzył się przed nim bóbr, poczuł zielsko. - Bóbr, co to?! - Małpa pali jointy na drugim brzegu. Jak chcesz to do niej podpłyń. Krokodyl podpłynął do małpy, wynurza się przed nią a ta przerażona, krztusząc się, krzyczy....: - K.U.R.W.A! BÓBR, WYPUSZCZAJ, WYPUSZCZAJ!!!

-> Mały chłopczyk wraz z tatusiem znalazł w lesie jeżyka. Leżał biedak pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatę, aby zabrali zwierzaka do domu. Tata się zgodził i jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o zwierzaka. Poił go mleczkiem i karmił pędrakami. Jeżyk zjadał je ze smakiem i czasem ku zdziwieniu chłopca ,pomrukiwał z zadowolenia. Na zimę jeżyk, jak przystało na wszystkie porządne jeżyki, zapadł w sen zimowy. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydełka, a na czole róg. W końcu wyleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopiec wraz z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co...

-> Mama kąpie się w wannie, nagle do łazienki wchodzi mały Jasio i wielce zdziwiony się pyta: Oooo, mamo a co to takiego? . Mama zawstydzona po chwili namysłu odpowiada: to jest szczoteczka taka duża szczoteczka. Eeee tam, mówi Jasio- tatuś to ma dopiero szczoteczke, na kijku, widziałem raz jaj ciocia Lusia nią zęby myła.

-> Mąż leży w łóżku z żoną i się zastanawia jak by tu jej dociąć. W końcu mówi: -Jesteś jak kryształ. -Ze względu na czystość? -Nie ze wszystkich stron rżnięta. Ona myśli w końcy: -A ty jesteś jak lis. -Ze względu na spryt? -Nie. Miękka kita!!!

-> Mąż wraca po długim pobycie w wojsku do żony i od progu krzyczy: -Kochanie chodź się pokochamy!!!! -Nie moge mam okres!-odp. żona -To od tyłu.-nalega mąż -Nie mogę mam hemoroidy! -Tak? To może powiesz, ze Cię zęby bolą...

-> Meldunek o przeprowadzonej akcji w " Dolinie Miłości". Na rozkaz Marszałka mózgu, Generał członek przeprowadził ofensywę na Twierdzę Międzynogi, znajdującą się w rejonie uda przy wsi Podbrzusze. Generał członek w porozumieniu z majorem Ręką, wysłał na zwiad kaprala Paluszka, który stwierdził; Teren mokry, lekko górzysty, silnie zalesiony. Wobec takiej sytuacji terenowej Generał Członek wydał rozkaz ataku i nagłym ruchem przesuwał się pod Twierdzę. W międzyczasie Major zaatakował wieś Piersiowice, gdzie po zaciętej walce zdobyto dwa wzgórza o wyjątkowym znaczeniu strategicznym. Po chwilowym odpoczynku miał się rozpocząć atak na punkt mający największe znaczenie strategiczne, czyli - Twierdzę w Dolinie Miłości. Tutaj dowództwo zostało powierzone Generałowi Gołogłowemu, który był wspierany dziełkiem przeciw lotniczym dużego kalibru ogniomistrza Jajka. Już przed świtem Generał Gołogłowy opuścił pozycję wyjściową pod wsią pipkowice, skąd poparty przez ogniomistrza Jajka ruszył do ataku. Rozpoczęła się zacięta walka. Polała się krew. W ogniu walki zginęli : Broniący dzielnie swojego odcinka porucznik Błonka, pseudonim " Cnota" który przez pewien czas Bohatersko bronił przydzielonej pozycji i przeciwstawiał się Generałowi Gołogłowemu. Gen. Gołogłowy wykazał się niesamowitą umiejętnością manewrowania atakując krótkimi posuwami w przód zajmując najważniejsze punkty w Dolinie Miłości. Walczył tam również dzielny szeregowiec Śmietanko pseudonim "Sperma" ze swym oddziałem plemników którzy to dostali się do niewoli wrogiego Generała Macicy na okres 9-ciu miesięcy. Jak wykazał nasz wywiad. Ponieważ sytuacja stawała się kryzysowa z powodu braku amunicji, Gen. Gołogłowy wraz z Majorem Flakiem wycofali się do pozycji wyjściowej we wsi Pipkowice, celem wypoczęcia i zmobilizowania dalszych sił.

-> Młoda, naiwna panienka z prowincji bardzo kochała kino. Filmowy świat kusił tak mocno, że postanowiła zostać aktorką. Nie była zbyt rozgarnięta, więc nie wiedziała jak się do tego zabrać. Ktoś znajomy poradził jej: - Skontaktuj się z Polańskim, ten podobno lubi pomagać dziewczynom. Któregoś więc dnia będąc w Warszawie udała się do telewizji. Zagubiona wśród wielu ludzi, nie wiedziała gdzie iść. Zobaczyła idącego korytarzem młodego faceta z wielkim statywem na plecach. Wyglądał na ważnego, więc zagadała: - Przepraszam pana, bardzo zależy mi na rozmowie z Polańskim. Czy mógłby mi pan pomóc? - Ależ dziewczyno! Polański mieszka we Francji i załatwienie takiej rozmowy to przynajmniej 300 złotych. Masz tyle? - Nie mam pieniędzy, ale zrobiłabym wszystko, aby porozmawiać z panem Polańskim. - Wszystko? - Tak... Wszystko. Facet uśmiecha się i każe dziewczynie iść za sobą. Wchodzi do najbliższego pustego pokoju i mówi do niej: - Zamknij drzwi i chodź tu. Zrobiła to co powiedział. - Klękaj i otwieraj rozporek. Otworzyła. - Wyjmij to, co tam jest. Gdy wyjęła, facet westchnął: - Dobra, zaczynaj... Dziewczyna zbliża usta i cichutko szepcze: - Halo?.... Pan Polański?


Idź do strony: 45678910



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa