Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: Małżeńskie


-> Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek... - Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka! - Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię Ci - koszmar! I tak przez cały tydzień! - Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było Cię dwa dni? - No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!

-> Młoda ortodoksyjna para Żydow przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu pare pytań. - Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć? - Tak to prawda - odpowiada Rabin - Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyc tylko osobno. - Nawet, jeśli są małżeństwem? - Tak. - A co z seksem? - Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu. - A możemy próbować różnych pozycji? - Oczywiście. - Kobieta może być na górze? - Jak najbardziej. - Możemy to robić na pieska? - Jeśli lubicie. - A na stojąco? - Na stojąco kategorycznie nie! - Ale Rabbi, czemu na stojąco nie? - Bo to może skończyc sie tańcem!

-> Młoda para przybywa do hotelu na noc poślubną. - Proszę o najlepszy pokój na całą noc! - zarządza pan młody. Recepcjonista podając klucz mruga do dziewczyny: - No maleńka, musisz mu się podobać! On tu zwykle wynajmował pokoje tylko na dwie godziny...

-> Młode małżeństwo przechodzi kryzys. Po kilku tygodniach 'cichych dni' rozgoryczony mąż mówi do żony: - Przyznaj się, wyszłaś za mnie tylko dlatego że mój dziadek zostawił mi w spadku 5 milionów dolarów! - Nie bądź smieszny - odpowiada żona - wcale nie zależy mi na tym KTO zostawił ci pieniądze!

-> Mówi mąż-sadysta do żony: - Jesteś dla mnie jak złoto... Tylko bym Cię kopał i kopał..

-> Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki. Pierwsza mówi: - Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka. Druga mówi: - Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka. Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku. Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała gęba poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się - co ci się stało? Ona odpowiada: - Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię: - Jacek !!! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek...

-> Na ceremoni ślubnej: -Nie chcę być twoją żoną! -Za mało zapłaciłem?

-> Narzeczony przyprowadza swoją wybrankę do Kościoła. Pyta się proboszcza, ile będzie kosztował ślub. - Ile pan uzna za stosowne, mając na uwadze wartość osiągniętego szczęścia. Pan młody popatrzył na narzeczoną która nie była niestety piękna, westchnął i dał księdzu 200 złotych. Ksiądz przyjrzał się jej uważnie, poklepał pana młodego po ramieniu i wydał mu resztę.

-> O, witam Panie sąsiedzie, dawno nie widziałem Pana żony, stało się coś? - Nie, właściwie to nie, tylko wyjechała na wczasy odmładzające... - Do Ciechocinka? Do Konstancina? - Nie, do Constaru...

-> Oburzony mąż mówi do żony: - Kochanie, wyobraź sobie, że dziś w tramwaju jakiś facet nazwał mnie kretynem! Na to żona: - To pewnie był jasnowidz.

-> Pan młody wchodzi do kościoła i zajmuje swoje miejsce tuż przy ołtarzu. Siedzący za nim drużba zauważa na jego twarzy ogromy uśmiech. - Co się stało kolego? Wiem, że cieszysz się, że zaraz weźmiesz ślub, ale wyglądasz taki szczęśliwy i jakiś nawet podniecony... Pan młody odpowiada: - Jak tu nie być szczęśliwy... przed chwilą miałem najlepsze obciąganko w życiu, a zrobiła je kobieta, z którą zaraz się żenię. Po chwili do kościoła wchodzi panna młoda uśmiechnięta i widocznie szczęśliwa. - O co chodzi? Nie wiedziałam, że tak bardzo się cieszysz z tego ślubu - pyta zdziwiona druhna. - Jak tu się nie cieszyć.... właśnie przed chwilą zrobiłam ostatniego loda w życiu!

-> Pannę młodą przebierają w suknię ślubną. Pan młody do kolegów: - Zalożę się, że jest jeszcze dziewicą. Panna mloda: - Franek! Jeszcze ślubu nie wzięliśmy a ty już pieniądze w błoto wyrzucasz!

-> Para młodych ludzi jest na randce... Siedzą w samochodzie, pieszczą się... Po pewnym czasie chłopak prosi dziewczynę, żeby wzięła mu do buzi. - Nie, bo potem nie będziesz mnie szanował - odpowiada ona. Po kilku miesiącach sytuacja się powtarza... W końcu młoda para bierze ślub, jednak i wtedy dziewczyna nie chce wziąć swojemu mężowi do buzi, twierdząc, że on przestanie ją szanować. Minęło 20 lat małżeństwa. Pewnego dnia mąż mówi: - Kochanie, przeżyliśmy cudowne 20 lat, wychowaliśmy wspaniałe dzieci. Wiesz przecież, że cię kocham i szanuję... Proszę cię jeszcze ten jeden raz - spróbujmy seksu oralnego. Ona w końcu się na to godzi, oboje przeżywają chwile uniesienia. Gdy jest już po wszystkim, leżą w łóżku i nagle dzwoni telefon. Mąż czeka, aż minie kilka dzwonków, odwraca się do żony i mówi: - Może byś tak odebrała, LACHOCIĄGU?!!!!!!

-> Para zakochanych spaceruje po parku: - Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię.. - To znaczy? - Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę.. - a to jak? - Jak?! Srak!! Czytałeś coś w ogóle? - Tak, Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

-> Pewien facet wraca do domu z pracy i znajduje żonę w przedpokoju ze spakowaną walizką. - Co tu się dzieje? - pyta mężczyzna. - Odkryłam, że mogę zarabiać 100 zł na dobę robiąc to samo, co z Tobą robię za darmo, więc Cię opuszczam. Mężczyzna rusza do sypialni i po jakimś czasie także wychodzi ze spakowaną walizką. Kobieta, która jeszcze nie opuściła domu, zwraca się do męża zaskoczona: - Po co ci ta walizka? - Idę z Tobą. Jestem ciekawy, jak przeżyjesz za 200 złotych miesięcznie.


Idź do strony: 45678910



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa