Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: O zwierzętach


-> Do kibla w barze wchodzi zając, po kilku minutach wylatuje z trzaskiem przez okno. Podbiegają do niego kumple: "Ty, co się stało" "Eeee, nic takiego..." "No powiedz!" "No, wchodzę sobie do kibla, siadam, obok mnie siedzi niedźwiedź. Jak niedźwiedź się załatwił to mnie wziął, podetarł się mną i wyrzucił mnie przez okno." Następnego dnia sytuacja powtarza się. Zając wylatuje przez okno, ale tym razem niedźwiedź siedział przy barze i sączył piwo. Kumple Zająca są ciekawi co się wydarzyło. "Włażę do kibla, siadam żeby się załatwić. Niedźwiedzia nie ma, ale za to obok mnie siedzi jeż. No i jak się załatwiłem to wziąłem jeża i się nim podtarłem."

-> Do Puchatka wpada Tygrysek i mówi: - Puchatku mam dla Ciebie dobrą wiadomość - był u mnie Krzyś i zostawił nam 10 beczułek miodziku - po 8 dla każdego! Puchatek na to: - Jak to po 8? Przecież 10 na dwóch to wcale nie jest po osiem?!?! Na to Tygrysek: - A ch.. mnie to obchodzi. Ja swoje osiem zjadłem

-> Do wytworni pasztetów przyjechała kontrola z SANEPID-u. Inspektor z SANEPID-u pyta: - Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca? - Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę. - A w jakich proporcjach? - Pół na pół... jeden zając, jeden koń.

-> Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudelka: - A ty tu co robisz? - Miałem pecha, nasikalem na dywan w salonie i państwo postanowili mnieuśpić. A ty? - Zobaczyłem panią, gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek. Nie mogłem się powstrzymać! - I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudelek. - Nie, dlaczego? - dziwi się owczarek - Mają mi tylko spiłować pazury...

-> Dwie kaczki grają w okręty. Jedna mówi - H5. Na to druga - N1.

-> Dwie muchy siedzą na suficie: -Zadziwia mnie głupota ludzi-mówi jedna.-Najpierw wydają szalone pieniądze,a potem z nich nie korzystają!

-> Dyliżans pędzi przez prerię. Co godzinę woźnica zatrzymuje pojazd, otwiera drzwi, a potem głośno je zatrzaskuje, chociaż nikt nie wysiada ani nie wsiada. Za piątym razem jeden z podróżnych pyta o powód tych czynności. Woźnica tłumaczy: - Konie myślą, że ktoś wysiada i raźniej im się potem ciągnie wóz. W tej chwili jeden z koni mówi do drugiego: - Do diabła, na każdym przystanku wsiadają nowi pasażerowie! Coraz trudniej ciągnąć ten dyliżans

-> Dżungla. Zebranie zwierząt. Lew postanowił podzielić zwierzęta na piękne i mądre. Piękne miały stanąć po lewej stronie, a mądre po prawej. Na środku została żaba.Lew pyta: -A ty czemu stoisz na środku? Na to żaba: -Przecież się nie rozdwoję

-> Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu, zamawia drinka i gdy pije to małpka zaczyna skakać po całym barze. Podkrada oliwki z baru i je zjada. Następnie bierze pokrojone cytryny i je pałaszuje. Potem wskakuje na stół bilardowy bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich jakoś ją połyka. Barman krzyczy do faceta: - Widział pan co zrobiła pańska małpa?! - Nie, co? - Właśnie zjadła jedna bilę z mojego stołu bilardowego! - Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku, łajdaczka. Przepraszam, zapłacę za wszystko. Gościu kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znowu przychodzi do tego samego baru, z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada. Barman jest wyraźnie zdegustowany: - Widział pan co zrobiła tym razem?! - Nie, co? - Hmm, wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek poczym zjadła! - Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku... ale odkąd połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy!

-> Facet złapał złota rybkę, a ta mówi do niego: - Wypuść mnie a spełnię twoje dwa życzenia. - Dlaczego dwa? Pyta facet. - A bo ja jestem mała rybka. - Dobrze mówi facet, chciałbym, aby w moim mieście nigdy nie zabrakło gorzały. Pstryk i życzenie się spełniło. - A teraz drugie życzenie. Mówi facet. - Chciałbym, aby w Czeczeni był pokój. - Nie mogę spełnić tego życzenia bo jestem małą rybką i jest to dla mnie za duże zadanie. Na to facet. - To bym chciał, aby moja żona wyładniała. Rybka na to: - Jak masz jej zdjęcie to pokaż. Facet pokazuje zdjęcie żony, rybka patrzy, patrzy i mówi: - Te facet masz mapę, gdzie jest ta Czeczenia.

-> Idą niedźwiedzie polarne przez pustynię nagle jeden mówi: - ale kiedyś bylo tu ślisko - dlaczego? - zobacz ile tu piasku nasypali

-> idą sobie 3 mrówki przez pustynie na gle zachciało się im pić 1 mrówka na beczce z wodą pisało niepij bo będziesz sikała,zlekceważyła to i wypiła,po jakimś czasie kolejnej mrówce zachciało się pić,ale na beczce pisało nie pij bo będziesz pierdziała,mrówka zlekceważyła to.Po jakims czasie ostatniej mrówce zachciało się pić,ale na beczce pisało nie pij tego bo będziesz śpiewała,i ta mrówka to też zlekceważyła.po jakimś czasie słychać tylko sik,pryk,tralala

-> Idzie facet do spowiedzi w pewnym momęcie mówi do księdza.. -Prosze księdza mam taką papugę co ciągle przeklina... -Synu nie martw się ja mam papugę co ciągle się modli może je wsadzimy do jednej klatki to sie dogadają. Wsadzili papugi do jednej klatki wkońcu papuga która przeklinała zapytała drógą -Hej mała zrobimi barabara?? -Dzięki Bogu cały czas się o to modliłam

-> Idzie knur lasem i spotyka lisa a lis mówi : - spadaj stad tłusciochu ! a knur pstryknął go jednym palcem i lis uciekł. za chwile przychodzi wilk i mówi: -spadaj stąd ty gruba tłusta świnio . a knur pstryknał jednym palcem i wilk uciekł. knur wreszcie dochodzi do chatki i mówi : -jest puchatek? -nie ,odpowiada mu głos,a coś przekazac? -tak ze prosiaczek wrócił z wojska.,!! hehe

-> Idzie kogut ze wsi przez miasto i widzi jak w sklepie robią kurczaki z rożna. Idzie dalej i tak sobie myśli: ale tu sie extra mają, sauna, solarium, wesołe miasteczko, a my tam na wsi to nic nie mamy


Idź do strony: 1234567



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa