Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: O praco -wnikach i -dawcach


-> - Co to może być, trzeci dzień nie chce mi się robić?! - Pewnie środa.

-> Dyrektor dużej fabryki wzywa do swego gabinetu sekretarkę. -Pani Jolu! Czy, tak jak prosiłem, dała pani do gazety ogłoszenie, że poszukujemy nocnego stróża? -Oczywiście, panie dyrektorze. Zrobiłam, jak pan prosił! -I jaki efekt? -Natychmiastowy. Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn.

-> Facet zastępuje sekretarkę swojego szefa. Po tygodniu siedzi na jego kolanach i mówi: - chyba potrafię zastąpić pańska sekretarkę, prawda??

-> Kiedyś Igor Strawiński wsiadając do taksówki zauważył, że na tablicy informacyjnej samochodu widnieje jego własne imię i nazwisko. Zapytał więc taksówkarza: - Czy jest pan krewnym kompozytora? - Jakiego kompozytora? - zdziwił się taksówkarz. - Strawiński to właściciel firmy, w której pracuję. Ja z muzyką nie mam nic wspólnego. Nazywam się Strauss!

-> Na ulicy stoi żebrak. Zatrzymuje się przed nim elegancko ubrany przechodzień i mówi: - Cześć Rysiek! Chciałem ci pogratulować. Wszyscy w biurze nie znajdujemy słów podziwu dla twojej odwagi. Wspaniale wygarnąłeś szefowi, co o nim myślisz.

-> Nie lubiany szef zostawia kartkę na biurku: - Jestem na cmentarzu. Po powrocie zastaje dopisek: - Niech ci ziemia lekką będzie.

-> Panie kierowniku, chcialbym z panem pogadac w trzy oczy... - Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery oczy? - Nie, tylko w trzy, bo na to co zaproponuje jedno oko trzeba bedzie przymknac.

-> Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów. - Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria. Szef bierze plik dokumentów, pewną ręką odmierza połowę i wrzuca do kosza. Drugą część oddaje podwładnemu: - Z tymi ludźmi się spotkamy. Oniemiały asystent pyta: - Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria! - Prooooszę Paaaaana... - przerywa szef, czy chce pan pracować z ludźmi, którzy mają pecha?

-> Spotykaja się dwie zaprzyjaznione przyjaciolki: - Dlaczego wlozylas minispodniczke? - Wole, żeby szef patrzyl na moje nogi niz na rece...

-> Szefie, musze dostac podwyzke! - Oczywiscie, oczywiscie. Niech Kowalski do mnie przyjdzie w poniedzialek, jak jeszcze bedzie u nas pracowac...

-> W bistro rozmawia dwoch mlodych biznesmenow: - Podobno przyjales do pracy nowa sekretarke? - Owszem. - I jestes z niej zadowolony? - Po pierwszym dniu trudno powiedzieć. - Mloda, ladna?... - Taka sobie, niczego. - A jak się ubiera? - Bardzo szybko.


Idź do strony: 1



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa