Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: O pijakach


-> - Czy naprawdę musiałeś wypić całą butelkę wódki? - Nie, ale zostałem zmuszony - Jak? - Zgubiłem korek...

-> - Dlaczego pan nie wyrzuci tego pijaka za drzwi? - mówi jeden z gości do barmana. - Trzeba być człowiekiem, przyjacielu... Tam za drzwiami czeka jego żona...

-> - Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe. - Wody! - odkrzykują słuchacze. - Tak! A dlaczego?! - Bo baran!

-> - Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska... - Roman, ochujałeś? To ja, Bronek!

-> - Zdzisek, skąd masz takie czerwone kręgi przy oczach?! Opiłeś się? - Zaraz opiłeś...Zasnąłem tylko na kieliszkach...

-> -Badam pana i badam ale cały czas nie mogę dojść do przyczyny dolegliwości. Podejrzewam że to przez alkohol. -Dobrze. Przyjde jak pan wytrzeźwieje.

-> -Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu- mówi Kowalski do kolegi- że postanowiłem z tym na zawsze skończyć! -Z piciem? -Nie, z czytaniem!

-> Biega pijak po ulicach a raczej próbuje biegać i krzyczy na całe gardło: -LUDZIE!!!!!!!!!! LUDZIE!!!!!!!! LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszyscy ludzie popatrzyli się na niego przez okno a on: -Dlaczego jeszcze nie śpicie??

-> Co mówi kanapka do pijaka: -Zaraz wracam !

-> Do baru wchodzi mężczyzna. Siada na stołku i zamawia piwo. Wypija je, zagląda do swojej kieszeni, krzywi się i zamawia następny kufel. Łyka piwo, znowu zagląda do kieszeni, krzywi się i zamawia jeszcze raz. Powtarza operację kilkakrotnie. Zaintrygowany barman pyta: - Dlaczego za każdym razem po wypiciu piwa zagląda pan do kieszeni? - Mam tam zdjęcie żony. Jeżeli patrzę na nią i zaczyna mi się podobać, to jest to znak, że czas już do domu.

-> Do baru wpada leciutko podchmielony facet,zamawia butelke szampana i wrzeszczy na całe gardło: -Szczesliwego nowego roku!! -zwariował pan? -ucisza go barman... teraz pod koniec stycznia składa pan wszystkim zysczenia noworoczne? -o rany! -mówi zdumiony facet -a to zona sie wscieknie. jeszcze nigdy tak pózno nie wróciłem z sylwestra!!

-> Dokoła pijanego, który wypadł z drugiego piętra, zebrał się tłum. -co tu się stało - pyta policjant. -nie mam pojecia - odpowiada pijany, otrząsając się -sam dopiero przed chwilą tu wpadłem.

-> Dwaj przyjaciele: Fąfara i Malinowski siedzą w restauracji i piją wódkę. W pewnej chwili Malinowski mówi: - Wiesz co? Nie podoba mi się to, że codziennie wracając z pracy zastaję cię w sypialni z moją żoną. - Wiesz Franek, to kwestia gustu. Jednemu się to podoba, innemu tamto...

-> Dwóch policjantów spaceruje z psem; podchodzi do nich pijak i zaczyna dokładnie oglądać psa. "O co panu chodzi ?" Pyta jeden z policjantów, a pijak na to : "Kolega mi powiedział że ten pies chodzi z dwoma ciulami".

-> Facet narąbany w knajpie - postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki. Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony. Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył. Rozbił flaszkę - pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli. Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiont tyłek w stronę lustra i robi opatrunek. Zakłada plastry - jeden drugi itd.... i położył się cichutko do łóżka. Rano żona z mordą budzi go: -Ty CHU..., pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu, pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!


Idź do strony: 12345



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa