Zaloguj
|
Zarejestruj
|
Pomoc
Szukaj
w
Szukaj Filmy
Szukaj Użytkownika
Szukaj Grupy
Horoskop
Opisy GG
Sennik
SMSy
Dowcipy
Główna
Oglądaj
Fajne Gry
Kanały
Grupy
Użytkownicy
Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)
Kategorie dowcipów
Baba u lekarza
Chuck Norris
Cytaty znanych ludzi
Dla dorosłych / Wulgarne
Docinki
Informatyczne
Inne (nie do końca h1)
Lekarskie
Małżeńskie
Nonsensowne/Abstrakcyjne
O babach
O bacy
O blondynkach
O dresiarzach
O facetach
O hrabim
O Jasiu
O pijakach
O Polaku, Niemcu i Rusku
O policji
O praco -wnikach i -dawcach
O sportowcach
O studentach
O szkotach
O teściowej
O wariatach
O Wąchocku
O wojsku
O zwierzętach
Osama i jego klimaty
Polityczne
Przysłowia
Religijne
Różne
Stirlitz
Szkolne uwagi
Ze szkolnego zeszytu
Wybierz jedną z nich.
Dowcipy z kategorii: O wojsku
- Tato, pokaz jak biegają słoniki! - Ale już pokazywałem ci dzisiaj trzy razy... - Tato, ja chce jeszcze... - No dobrze, ale to już ostatni raz. Pluton!!! Maski przeciwgazowe włóż i jeszcze dwa okrążenia!!!
- Co śpiewają poborowi idąc do wojska? - POKONAMY FALĘ !!!
- Co to jest pagórek? - Pagórek to zagłębienie terenu wypukłe na zewnątrz. - Do czego służy żołnierzowi chlebak? - Chlebak jak sama nazwa wskazuje służy żołnierzowi do noszenia granatów. - Po co żołnierzowi jest płaszcz? - Płaszcz jest żołnierzowi po kolana. - Co ma żołnierz pod łóżkiem? - żołnierz ma pod łóżkiem mieć porządek. -Skąd wyjeżdża czołg?? -Czołg wyjeżdza z nienacka -Z czego składa sie wojskowa łyżka? -Z drążka prowadzącego i komory zupnej.
Car Mikołaj II dokonuje przeglądu jednego z pułków. - Twoje nazwisko? - Stojkow. - Kochasz cara? - Tak jest, Wasza Cesarska Mość. - Mógłbyś mnie zabić? - Nie, Wasza Cesarska Mość. Podchodzi do dobosza: - Twoje nazwisko? - Srulek Żółtko. - Kochasz cara? - Dlaczego nie? - Mógłbyś mnie zabić? - Czym? Bębnem?
Chwali się amerykański i radziecki generał. Amerykanin mówi że amerykańscy żołnierze spożywają po 5000 kalorii dziennie. Rosjanin liczy i liczy i nagle mówi to niemożliwe! żołnierz nie może zjeść w jeden dzień 500 kg ziemniaków!
Co będzie dzisiaj na obiad?-pyta szeregowy kucharza. - Jezszcze nie wiem. -Jak to ? Obiad już za chwilę,a ty nie wiesz, co gotujesz? -Bo my najpierw przyrządzamy potrawy, a potem je nazywamy.
Co powinien zrobić żołnierz w składzie amunicji gdy wybuchnie pożar? żołnierz w składzie amunicji gdy wybuchnie pożar powinien wylecieć w powietrze.
Co to jest chmura?? Chmura jest to oblok wygladajacy groznie
Co to jest. Zielone i skacze? Żołnierz na dyskotece
Co żołnierz ma pod hełmem? Mysleć!
Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!? - pieni się kapral. - Bo ziemia jest okrągła - mówi jeden z żołnierzy. - Kto to powiedział?!?! - Kopernik. - Kopernik wystąp! - Przecież umarł. - Czemu nikt mi o tym nie zameldował?
Czy żołnierz je? żołnierz je obrońcą granic.
Do obozu Legii Cudzoziemskiej przybywa nowy kapitan. Wita się z żołnierzami, ogląda zbrojownie, kwatery, w końcu ze zdziwieniem spostrzega bardzo starego wielbłąda uwiązanego z tyłu budynku. - A ten wielbłąd skąd się tu wziął? - pyta sierżanta. - No...wie pan, panie kapitanie...jesteśmy tu sami na pustyni, do najbliższej wioski wiele kilometrów, a chłopaki musza się jakoś wyszaleć. Wiec jak już ich bardzo przyciśnie, to ...ten tego.. sam pan kapitan rozumie - odpowiada sierżant. Kapitan nie dal nic po sobie poznać i mówi: - Jeżeli to tylko zgodne z regulaminem, niech wielbłąd zostanie. Mija pierwszy miesiąc, drugi, trzeci, w końcu kapitan nie wytrzymuje i poleca sierżantowi przyprowadzić wielbłąda. Szybko staje na stołek, spuszcza spodnie, wbija się w przestraszonego wielbłąda i kilkoma ruchami kończy cala sprawę. Po chwili, gdy już złapał oddech, pyta sierżanta: - Tak właśnie robią to nasi chłopcy? - Szczerze mówiąc - odpowiada sierżant - To oni jeżdżą na nim do wioski.
Dowódca jednostki przychodzi rano do jednostki a oficer melduje -Brygada BACZNOŚÄ?-panie generale oficer dyżurny kapitan Kwiatek melduje że w czasie pełnienia służby nic ważnego nie zaszło. -Dziękuje panie kapitanie, idą do sztabu ale po chwili kapitan dodaje -tylko kot zdechł -a jaki kot?-pyta generał -a to ten co zawsze u generała pod stołem siedział -a czemu zdechł? -a bo się spalonej koniny najadł -jakiej spalonej koniny? -a bo stajnia z koniami się spaliła -jak to się spaliła? -a bo szef kompani 20 napił się wódki poszedł z papierosem no i się spaliła -przecierz szef kompanii 20 nie pije i nie pali -a co miał zrobić jak sztandar jednostki podpiepszyli? -to czemu odrazu nie meldujecie ? -bo jak szefowi sztabu zameldowałem to się zastrzelił.
Dowódca kompani wzywa kaprala: - Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca. - Tak jest. Rozkaz. - Kompania zbiórka! - woła kapral. Kto ma ojca wystąp!... A ty Kazik gdzie się pchasz baranie.
Idź do strony:
1
2
3
4
Copyright (c) 2008 Dowcipy, kawały, humor. Wszelkie prawa zastrzeżone
Gry Planszowe
|
Internet Speed Test
|
smieszne filmiki
|
Kurs instruktora strzelectwa