Zaloguj
|
Zarejestruj
|
Pomoc
Szukaj
w
Szukaj Filmy
Szukaj Użytkownika
Szukaj Grupy
Horoskop
Opisy GG
Sennik
SMSy
Dowcipy
Główna
Oglądaj
Fajne Gry
Kanały
Grupy
Użytkownicy
Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)
Kategorie dowcipów
Baba u lekarza
Chuck Norris
Cytaty znanych ludzi
Dla dorosłych / Wulgarne
Docinki
Informatyczne
Inne (nie do końca h1)
Lekarskie
Małżeńskie
Nonsensowne/Abstrakcyjne
O babach
O bacy
O blondynkach
O dresiarzach
O facetach
O hrabim
O Jasiu
O pijakach
O Polaku, Niemcu i Rusku
O policji
O praco -wnikach i -dawcach
O sportowcach
O studentach
O szkotach
O teściowej
O wariatach
O Wąchocku
O wojsku
O zwierzętach
Osama i jego klimaty
Polityczne
Przysłowia
Religijne
Różne
Stirlitz
Szkolne uwagi
Ze szkolnego zeszytu
Wybierz jedną z nich.
Dowcipy z kategorii: O szkotach
- Czemu Szkoci nie kupują lodówek? - Bo żaden Szkot nie wierzy, że jak zamknie jej drzwi, to to światełko w środku zgaśnie...
- Dlaczego Szkoci chodzą wielkimi krokami? - Oszczędzają buty.
-Co pan wiezie w tej torbie (do szkota)? -Papier toaletowy. -A dlaczego tak śmierdzi? -Bo wiozę go do pralni.
-Ile będzie kosztował lot do Edynburga? - pyta szkodzkie małżeństwo pilota. Pilot odpowiada: -Mogę Was przewieźć za darmo ale pod warunkiem że żaden z was nie odezwie się podczas lotu. Małżeństwo się zgodziło. Po locie pilot wychodzi i mówi: -Brawo! Jeszcze żaden z moich pasażerów nie wypowiedział ani słowa podczas lotu. Jesteście pierwsi. -Wie pan co? Miałem ochotę w pewnym momencie krzyknąć. -Jaki to był moment? -Jak moja żona wypadała z samolotu.
Do tramwaju wchodzi szkot z dużum workiem. Podchodzi do niego kanar i mówi: -Musi pan zapłacić też z a bagaż. Wtedy szkot otwiera worek i mówi: -Wychodź synku. Tak czy owak trzeba zapłacić.
Dwóch Szkotów spotyka się w Edynburgu. - Czy możesz pożyczyć mi funta? - Och niestety, nie mam przy sobie pieniędzy. - A w domu? - Dziękuję, wszyscy zdrowi.
Facet do szkota: -Powinien pan kupić ten samochód. Spala tylko łyżeczkę benzyny. -Stołową czy do herbaty?
Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Edynburgu? Wychodzi policja z puszkami na składki...
Jak zaczyna się każda książka kucharska w Szkocji? Np. tak: "Pożycz jedno jajko i kilo mąki"...
Jedzie Szkot autem, zatrzymał się otwiera drzwi i bach... jakiś samochód uderza mu drzwi i je wyrywa. Przyjeżdża policja i karetka, wysiada doktor a Szkot: - O mój Boże! Mój samochód! Doktor na to: - Co pan się martwi samochodem, pan nie ma ręki! Szkot na to: - O Boże, mój Rolex!
Kto wynalazł drut miedziany? Szkoci - gdy wyrywali sobie 1 pensa.
Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkał i zauważa, że mówi on płynnie. - Jak to zrobiłeś?- Pyta. - Zmuszony byłem zamówić rozmowę telefoniczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...
Mały Szkot mówi do ojca: - Tato, kup mi na urodziny łyżwy! - Przecież latem nie jeździ się na łyżwach! - To kup mi w zimie. - Ale w zimie nie masz urodzin!
Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci męża. - Ile to będzie kosztowało? - Duży 20 funtów, natomiast krótki, trzyzdaniowy 15 funtów. - Niech będzie trzyzdaniowy. Zdanie pierwsze: "John Mac Kenzie nie żyje". - Zostały jeszcze dwa zdania. - Dalej proszę napisać: "Volkswagen, rocznik 1988 do sprzedania". I na końcu mój adres.
Młody McIntosh wybrał się w podróż do Francji. Po powrocie ojciec wypytuje go o wrażenia. - Ach, wspaniale - opowiada młody Szkot - piękny kraj! Tylko ludzie jacyś dziwni. Wyobraź sobie, że pewnego razu, o drugiej w nocy do mojego hotelowego pokoju wpada facet w pidżamie, coś wrzeszczy, wymachuje rękami, tupie. Złapał wazon stojący na stole, rzucił nim o podłogę, wreszcie wybiegł trzaskając drzwiami. - A ty co na to? - pyta zdziwiony ojciec. - Nic, ojcze, dalej sobie grałem na kobzie!
Idź do strony:
1
2
Copyright (c) 2008 Dowcipy, kawały, humor. Wszelkie prawa zastrzeżone
Gry Planszowe
|
Internet Speed Test
|
smieszne filmiki
|
Kurs instruktora strzelectwa