Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: O zwierzętach


-> przychodzi blądynka do doktora i mówi: panie doktorze mam trzy choroby zwierzęce: jem jak krowa sram jak koń , doktor odpowiada jest pani brudna jak świnia.

-> Przychodzi dżdżownica do dżdżownicy. - Cześć ! - Cześć ! - Jest Twój stary w domu ? - Nie, przyszli chłopaki i zabrali go na ryby.

-> Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi: -Poproszę psa obronnego. Na to sprzedawca: -Psa? Po co panu pies? Teraz w modzie są chomiki obronne. -No ale co taki chomik potrafi? - pyta klient -Patrz pan - mówi sprzedawca Po chwili wyciąga chomika i mówi do niego: -Chomik na drzwi No i chomik zjada drzwi. Następnie: -Chomik na szafe Chomik zjada szafe. Ucieszony facet kupuje bez wahania chomika przychodzi do domu i mówi do zony: -Kochanie kupiłem sobie chomika Na to zona: - Chomik… na chu**?!

-> Przychodzi kangur do lekarza z zakrwawionym brzuchem. - Co się stało? - pyta lekarz. - Torbę mi w autobusie wyrwali.

-> Przychodzi krowa do lekarza i cały czas się śmieje: - Co Pani jest? - pyta lekarz. - Zawsze jestem taka po trawie - odpowiada krowa.

-> Przychodzi króliczek do misia i mówi: - Misiu, mam do ciebie sprawę. - No co, mów! - No bo wiesz... mam fortepian i muszę go wnieść na dziesiąte piętro w wieżowcu. Sam sobie chyba nie dam rady. - Pomogę ci wnieść ten fortepian, jeżeli na każdym piętrze opowiesz mi zaj...ty kawał, taki, żebym się polał ze śmiechu. Króliczek pomyślał chwilę i zgodził się. Misio wciąga fortepian na pierwsze piętro i mówi: - No to teraz opowiedz mi ten kawał. - No dobra... - i opowiedział misiowi kawał... i misio posikał się ze śmiechu. Tak samo było na 2., 3., 4., 5., 6., 7., 8. i na 9. piętrze. Na 10p misio bardzo zmęczony i zasapany powiedział: - No to teraz na koniec opowiedz mi najlepszy kawał ze wszystkich. - Stary, jak ci opowiem, to nie tylko posikasz się ze śmiechu... - OK, wal... - To nie ta klatka.

-> Przychodzi pierwszego dnia królik i mówi do sprzedawcy: -poproszę kilo marchewek. Drogiego dnia znow przychodzi królik i mówi: -Poprosze kilo marchewek. Trzeciego dnia znow przychodzi królik i mówi: -Poprosze kilo marchewek. Aż wkońcu sprzedawca sie zdenerwowal i mówi do królika: Jak jeszcze raz przyjdziesz i poprosisz o kilo marchewek to przybiję Cię gwoźdźiami do ściany! Czwartego dnia przychodszi królik i mówi: -Czy sa gwoździe? -Nie nie ma. -To poproszę kilo marchewek.

-> przychodzi zaba do lekarza i lekarz sie pyta. Co ci dolega? a żaba na to cos mnie je*** w stawie !!

-> Przychodzi zajaczek do burdelu i pyta: -Niedźwiedzica jest? -Nie ma. -A wilczyca jet? -Nie ma. -To może chociaż lisica jest? -Nie ma. -A która jest? -Jest pytonica. -No dobra, może być. Poszedł zając na góre, ale gdy tylko wszedł do pokoju pytonica go połknęła.Ale zaczyna sie zastanawiac: -Zaraz...śniadanie jadłam, obiad też już był, a do kolacji jeszcze 3 godziny, więc to pewnie klient... I wypluła zajaca. Na to zając, doprowadzając futerko do ładu: -Jak bierzesz do buzi, to mogłabyś uważać!

-> Przychodzi zając do sklepu misia i pyta sie -czy są zgniłe marchewki -nie-odpowiada miś na drugi dzień zając znów przychodzi -czy są może zgniłe marchewki -nie -odpowiedział miś no i zajączek przychodził tak jeszcze pare razy wreszcie miś sie w.....ł i pomyślał że jak mu nie załatwi tych zgniłych marchewek to sie od niego nie odczepi no i przywiózł te zgniłe marchewki przychodzi zając : -czy są zgniłe marchewki -są -no to cie mam SANEPID!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-> Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi: - Misiu, poproszę pól kilo soli. - Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko. - Do dupy se nasyp debilu!

-> Przychodzi zajączek do sklepu misia: -Poproszę landrynke z najwyższej półki. Miś Wyczołguje się po drabinie.Widząc że wchodzi do sklepu drugi zajaczek miś bierze drugą landrynkę. NA dole miś daje pierwszemu zajączkowi landrynkę i pyta sie drugiego: -Ty tez chcesz landrynke z najwyższej półki? A zajączek na to: -Ja poprosze dwie

-> Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia: - jest chleb dwukilogramowy ?? - nie, jest jednokilogramowy.. Następnego dnia: - jest chleb dwukilogramowy ?? - nie, jest jednokilogramowy.. Niedźwiedź postanowił upiec chleb dla zajączka.. Przychodzi zajączek: - jest chleb dwukilogramowy ?? - JEST !!! - to poproszę połowę..

-> Przychodzi żaba do lekarza i mówi: -Panie doktorze, coś mnie łupie w stawie

-> Rozmwiają przyjaciele: -Wiesz dlaczego słoń ma czerwone oczy ?? -nie. -żeby mógł sie schowac w jarzębinie. -tez coś nigdy nie widziałem słonia schowanego w jarzębinie. -a widzisz tak dobrze skubany sie schował.


Idź do strony: 6789101112



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa