Zaloguj | Zarejestruj | Pomoc

Dowcipy - solidna dawka humoru ;-)

Kategorie dowcipów


-> Baba u lekarza
-> Chuck Norris
-> Cytaty znanych ludzi
-> Dla dorosłych / Wulgarne
-> Docinki
-> Informatyczne
-> Inne (nie do końca h1)
-> Lekarskie
-> Małżeńskie
-> Nonsensowne/Abstrakcyjne
-> O babach
-> O bacy
-> O blondynkach
-> O dresiarzach
-> O facetach
-> O hrabim
-> O Jasiu
-> O pijakach
-> O Polaku, Niemcu i Rusku
-> O policji
-> O praco -wnikach i -dawcach
-> O sportowcach
-> O studentach
-> O szkotach
-> O teściowej
-> O wariatach
-> O Wąchocku
-> O wojsku
-> O zwierzętach
-> Osama i jego klimaty
-> Polityczne
-> Przysłowia
-> Religijne
-> Różne
-> Stirlitz
-> Szkolne uwagi
-> Ze szkolnego zeszytu

Wybierz jedną z nich.

Dowcipy z kategorii: Małżeńskie


-> Dziadkowi zachciało się amorów i mówi do babki: - Chodź babka do łóżka pokochamy się. Babka na to że nie ma ochoty. Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił: - Chodź babka do łóżka to dam ci stówę Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę. Wtenczas babka zapala światło i mówi: - Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim. A dziadek na to: - Stara dupa - stara stówa!

-> Dzwonek telefonu. -Halo? -Cześć córeczko! Tu tatuś. Czy mamusia jest gdzieś w pobliżu? -Nie. Mamusia jest razem z wujkiem Pawłem w sypialni na górze. W słuchawce zapada cisza. Po chwili: -Ależ kochanie! Ty przecież nie masz żadnego wujka Pawła. -A właśnie, że mam i on teraz jest w sypialni razem z mamusią. Znów krótka przerwa. -Hm, no dobrze. To odłóż na chwilę słuchawkę, pobiegnij na górę i krzyknij do mamy, że samochód tatusia właśnie wjeżdża na podwórko. -Dobrze, tatusiu, już biegnę. Po krótkiej chwili: -Zrobiłam, jak chciałeś, tatusiu. -No i co, co się stało, kochanie -A, więc mama wyskoczyła z łóżka bez ubrania, zaczęła biegać w kółko i strasznie wrzeszczeć. W końcu zahaczyła nogą o dywan, uderzyła głową w komodę i teraz leży bez ruchu. -O mój Boże! A co z wujkiem? -Wujek na golasa wybiegł z łóżka i wyskoczył przez okno na tył domu, prosto do basenu. Ale wydaje mi się, że on nie wiedział, że ty w zeszłym tygodniu spuściłeś wodę. Wujek spadł na dno i myślę, że się zabił. Cisza w słuchawce przedłuża się. W końcu rozlega się głos: -Basen? Jaki basen?! Przepraszam, czy to numer 606456654?

-> Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony: - Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu. Żona odbiera i mówi: - Mąż jest w domu... Mąż: - Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!? - Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.

-> Facet śpi w przedziale. przychodzi kobieta patrzy na niego i tez sie kładzie tylko że na dole.Po poł godziny mówi do niego: -mógłby mi pan podać koc strasznie tu zimno !- to może jednak pobawimy sie w meza i żonę ? -czemu nie-mówi kobieta a on na to: -to niech pani sobie weżmie sama

-> Facet umówił się z kumplami na polowanie. Wstał o 3:00, wychodzi na zewnątrz, a tam trzaskający mróz. Odechciało mu się polowania, rozbiera się i kładzie z powrotem obok żony. Ona: - To ty? - No... Dotyka go i mówi: - Ależ ty jesteś zimny! Musi tam być straszny mróz! - No, jest taki. - A ten idiota poszedł na polowanie!

-> Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona: - Moja droga kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki: - Kochanie kto dzwonił? - Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać...

-> Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę !". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "O żesz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!" W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".

-> Gdy żona wszczęła kolejną awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy: - Nooo, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!

-> Gdzie byłeś całą noc? - pyta żona. - Na rybach. - Złapałeś coś ? - Mam nadzieje, że nie - wzdrygnął się mąż.

-> Jak mężczyźni definiują podział obowiązków "pół na pół"? - Ona gotuje - on je, ona sprząta - on brudzi, ona prasuje - on gniecie...

-> Jan często jeździł na delegacje. Lecz gdziekolwiek pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania z pensji alimentów. Szef wzywa Jana i pyta: - Dlaczego ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własną, piękna żoną ani jednego. - Bo ja, szefie, ja w niewoli się nie rozmnażam

-> Jasiek przed slubem bardzo prosił swoją Hanusie, zeby mu sie oddała przed slubem. - Jasiu, nie oddam Ci sie, bo chce byc do slubu czysta jak lilia... a poza tym to po rypaniu zawsze mnie głowa boli...

-> Jedno małżenstwo miało problemy z bezdzietnością. Postanowili więc pojechać do USA, do najlepszego specjalisty w tych sprawach. Mieli tylko jeden problem: żadne z nich nie znało angielskiego. Specjalista dał im jednak na migi znać, że się mają wziąć "do roboty" i to zaraz w gabinecie. Początkowo nieśmialo, ale po chwili rozkręcili się na dobre. Doktor przygląda > się ze wszystkich stron i nagle woła "stop!" Idzie do biura i po chwili wraca z receptą. Po powrocie do kraju mąż poszedl do apteki prosząc o "Trytheotherhol". - Co? - pyta się aptekarka. - Trytheotherol, tu pisze na recepcie - mówi facet. - Niech no pan mi to pokaże - rzekła aptekarka. - Aaa, pan to niewłaściwie przeczytał - tu pisze: Try the other hole.

-> Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 40 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog: - Już cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu. Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 50 km/h. żona mówi dalej: - Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia. Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesza do 60 km/h. żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu: - Chcę dzieci! Na liczniku widać 70 km/h. - Chcę dom i samochód! Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 80 km/h. - Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje były na moje nazwisko. Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 90 km/h. - A czego ty chcesz? - Ja już mam wszystko co mi potrzeba! Mąż przyspiesza do 100km/h. - A co masz?! - pyta zaciekawiona żona. Mąż skręca na przeciwny pas jezdni, odwraca się do swojej ukochanej i z uśmiechem mówi: - Poduszkę powietrzną - kochanie!

-> Kierowca TIR-a wraca do domu po długiej trasie i mówi do żony: - No, Wieśka przywitaj starego ładnie w domu; na kolanka i laseczkę proszę... Ona na kolanka cyk i jedzie laseczkę.... Koleś dochodzi i mówi: - Uffff, no wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej


Idź do strony: 1234567



Gry Planszowe | Internet Speed Test | smieszne filmiki | Kurs instruktora strzelectwa